środa, 17 lipca 2013

79. Alergolog

We wtorek bylismy z Kubusiem u naszej pani dr. W sumie pod pretekstem, ze konczy sie masc,ktora przepisala. Okazalo sie,ze moglam nie przyjezdzac tylko zadzwonic i recepta by czekala. W sumue fajne rozwiazanie,ale ja wychodze z zalozenia,ze najlepiej spotkac w cztery oczy i juz. A czego sie dowiedzialam? Zebym zaczela odstawiac Kubusia od piersi. Czyli dawac mu mleko (wlasnie Bebilon Pepti Martus albo ten Nutramigen). Obie puszki stoja u mnie juz od jakiegos czasu. Nie wiem czy pisalam Wam o smakach. Wiec Bebilon Pepti smakuje poczatkowo jak mleko w proszku, czylu nie jest zle...ale pozniej czuc juz posmak grzybow co nijak komponuje sie z proszkowym mlekiem. Natomiast Nutramigen dodatkowo jest gorzki :) Kubus nie chcial wiec ja to pije. Mieszam sobie z kaszkami ryzowymi i sa nawet zjadliwe. Kubus dostaje Bebilon Pepti zmieszany z kaszkami bezglutenowymi. Sa slodkie. Wg mnie lepsze niz te owocowe ryzowe. Przed Nami kolejni lekarze,ale o tym jutro :)
A tak u mnie bez zmian. Czesto mam mroczki przed oczami (i nie mowie tu o serialowych haha) jskos tak mi slabo i gdy kucam a pozniej wstaje to kreci mi sie w glowie. Nic dziwnego,ze organizm oslabiony skoro malo co jem. Do tego jeszcze te wysmienite sloneczne dni ;) Moj KTOS ostatnio zle wstawal i naruszyl zeberko wiec znowu Go pobolewa. Przeciez On wie najlepiej,ze juz wszystko sie zagoilo. Ehh... Faceci.

2 komentarze:

  1. Ojej, dziewczyno, a czemu Ty nie dojadasz??? Przeciez przy opiece nad Kubusiem musisz miec duzo sily!
    Co do diety malego, to troche szkoda, ze musisz go odstawic, ale jesli ma mu to pomoc, to trudno. Najwazniejsze jest dobro dziecka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, kochana,ale ja jem dużo. Nawet bardzo dużo. tylko, ze ciągle to samo. Badania robiłam na początku czerwca i były dobre.
      Co do karmienia to zdania są podzielone :) Ale wiem, że najważniejsze to co dobre dla dziecka :)

      Usuń